Wpisy zacichły na naszym blogu, ponieważ w weekend majowy mieliśmy I Komunię Św. pierworodnego :)
A teraz zaczynamy znów działać. I jak to u nas wszystko na raz.
Panowie od wykończeniówki wrócili do nas, by dokończyć różne rzeczy.
Miała być ustawiona kabina prysznicowa, ale albo ustawienie się nie zgadza, albo wymiary, w przyszłym tygodniu przyjedzie pan prducent i zerknie.
Kominek po odpaleniu dosłownie 4 razy zaczął nam pękać, więc panowie również poprawiają. Zamówiliśmy większą kratkę, tą narożną. Bo najprawdopodobniej za mało wydostaje się ciepłego powietrza z kominka o tak sporej mocy.
Jak z tym się uporają, to malują, zakładają kamień i kominek będzie gotowy
W łazience mieliśmy problem z lustrem, bo albo było źle obsadzone, albo
nieprawidłowe wymiary. Pan nam wymienił na drugie, więc teraz też panowie obrabiają dookoła ścianę. Zamontują kinkiety.
A ponad to:
1. We wtorek ruszamy z elewacją Jak pozwoli pogoda, bo na razie to
Elewacja będzie jasna, prawie biała, bonie + kamień biały- taki jak na domach w Kazimierzu Dln- bardzo charakterystyczne
2. Po niedzieli zaczynamy malowanie wszystkich pomieszczeń.
3. W drugiej połowie lipca ruszymy z kostką.
4. Kuchnia w trakcie tworzenia się, szafy do wiatrołapu i holu naszkicowane czekają do zamówienia.
5. Czas najwyższy zamówić drzwi wewnętrzne.
6. Musimy zamówić wypoczynek, łóżko do sypialni i mebelki dzieciakom
Nie wiem, czy na to wszystko kasiorki wystarczy.......